Monitoring orlików grubodziobych Zachodniej Syberii z dataloggerem "Aquila"
Nasza przygoda z orlikiem grubodziobym zatacza coraz szersze kręgi. Dzięki uprzejmości naukowców z Syberyjskiego Ekocentrum zajmującego się badaniami ptaków szponiastych w Rosji uczestniczyliśmy w monitoringu orlików grubodziobych zamieszkujących bory Zachodniej Syberii.
Wyprawa była niejako kontynuacją kończącego się projektu ochrony tego gatunku w Polsce. Jak najlepsze poznanie biologii orlików grubodziobych jest wymogiem warunkującym dalsze środki ochrony tego gatunku w naszym kraju. Nieodzownym obecnie staje się potrzeba przeprowadzenia badań nad gatunkiem w głównym areale jego występowania, a więc na rozległych terenach od wschodniej Europy po południową część Syberii na kontynencie azjatyckim. Tym razem celem podróży było zapoznanie się z sytuacją dość nietypowej jak dla nas, bo gnieżdżącej się w borach populacji orlika grubodziobego. Badaniami nad gatunkiem w tamtych rejonach zajmuje się Pan Igor Kariakin oraz organizacja Syberyjskie Ekocentrum. Na ich zaproszenie i przy ich wydatnym wsparciu uczestniczyliśmy w corocznym monitoringu orlika grubodziobego w Zachodniej Syberii.
Jak się okazało nawet orliki grubodziobe gnieżdżące się w suchych borach są nierozerwalnie związane z wodą, wokół bowiem drzewostanów rozpościerają się rozliczne, porośnięte roślinnością jeziora, w których gnieżdżą się liczne gatunki kaczek i czapli, stanowiących duży procent pokarmu orlików. Orliki na tamtych terenach zdają się być również sprawnymi łowcami ryb, a na suchszych terenach często korzystają z licznych kolonii susłów długoogoniastych. Obfitość pokarmu sprawia, że orliki grubodziobe bez problemów współżyją z innymi gatunkami ptaków szponiastych, takimi jak bielik, orzeł przedni czy puchacz. Jedynie orzeł cesarski zdaje się dbać o swoje zapasy susłów przeganiając orliki ze swoich łowisk.
W czasie tygodniowej ekspedycji udało się skontrolować wiele gniazd orlików, co stanowi zaledwie niewielki procent tamtejszej populacji oraz rozległego terenu, jaki zasiedla. W tym czasie zaobrączkowano 7 młodych orlików grubodziobych, wśród których mieliśmy szczęście podziwiać zarówno rodzeństwo (dwa młode w jednym gnieździe), jak i osobnika formy fulvescens.
Główną bolączką uniemożliwiającą dokładne oszacowanie populacji oraz tendencji jej rozwoju jest tutaj niedobór współpracowników terenowych. Stąd też Ekocentrum prowadzi rozliczne działania edukacyjne mające na celu propagację ochrony ptaków szponiastych oraz zachęcenie młodych ludzi do uczestnictwa w pracach terenowych.
W czasie wyprawy po raz pierwszy na tamtych terenach wyposażono orlika grubodziobego w datalogger. Urządzenie firmy "Aquila" założono na młodego ptaka, który obecnie wyleciał już z gniazda i przebywa w jego okolicy. Jeśli nie pojawią się żadne problemy, jesienią zaprezentujemy Państwu jego wędrówkę na zimowisko.
Za organizację wyprawy i wsparcie składamy serdeczne podziękowania Pani Elwirze Nikolenko i Panu Igorowi Kariakinowi oraz całej ekipie terenowej.