Czerwiec w projekcie
Sezon w pełni. Z gniazd orlików grubodziobych rozbrzmiewają już nawoływania wiecznie głodnego młodego, którym opiekuje się troskliwa samica. Samce wykorzystują wspaniałą pogodę do szybowania w poszukiwaniu pożywienia.
Rok zapowiada się suchy. W projekcie zakończyliśmy pierwsze kontrole gniazd oraz analizę łowisk, zarówno tą pokarmową, jak i siedliskową. Wszędzie niewiele wody, orliki grubodziobe jednak radzą sobie w tych warunkach całkiem dobrze. Jako świetni łowcy nie polegają tylko na jednym typie ofiar i przy tegorocznym niedoborze gryzoni w ich diecie zdają się przeważać ptaki, szczególnie dostępne w tym okresie ptaki młode. Kontrole stanowisk wykazały niewielki wzrost populacji, pojawiło się bowiem nowe stanowisko czystej pary. Co szczególnie cieszy to fakt, że doświadczamy również pierwszych pozytywnych efektów wieloletnich prac ochroniarskich na tym terenie. Ich przejawem jest pojawienie się ptaków młodych. Mamy conajmniej trzy takie potwierdzone przypadki. Niestety w tym roku nie pojawił się jeden ze znanych nam dorosłych samców. Albo zmienił rewir i go nie wykryliśmy. Ciekawym przypadkiem jest pojawienie się ptaka zaobrączkowanego jako młody w 2006 roku. Ptak ten w tym roku zajął rewir o kilka zaledwie kilometrów odległy od miejsca swoich narodzin i gniazda, w którym lęg ma jego mama. W innym przypadku zaobserwowaliśmy mieszańca zaobrączkowanego w 2005 roku. Ciekawostką jest tutaj fakt, że został on wtedy również wyposażony w satelitarny nadajnik GPS, którego już jednak nie ma na jego plecach.
Projektowym sukcesem jest pozyskanie i wyposażenie w nadjniki GPS 3 ptaków. Jeden orlik krzykliwy został wyposażony w dataloggera, natomiast 2 samce orlików grubodziobych otrzymały nadajniki GPS, z czego u jednego wymieniliśmy stary i niefunkcjonujący już, założony w 1999 roku nadajnik.
Od czerwca ruszył również nasz monitoring za pomocą kamer. Monitorujemy 2 gniazda i trwają prace nad uruchomieniem kolejnych. Trwają też starania o uruchomienie przekazu w internecie.